Marynowane śledzie po kaszubsku

Sposobów przyrządzania śledzia jest bardzo wiele, zarówno tych znanych, jak i tych, które powstały z połączenia kilku przepisów i własnej pomysłowości. Właśnie w taki sposób tworzą się nowe, oryginalne dania. Sposoby przyrządzania śledzia bardzo często są charakterystyczne dla danego rejonu. Mimo, iż przepisy noszą nazwy poszczególnych krain, znane są w całym kraju.

Takie tradycyjne potrawy ze śledzi posiada niemal każdy rejon, jednak szczególne walory mają potrawy przyrządzane na terenach, które mają dostęp do świeżych ryb prosto z morza. Jednym z bardziej popularnych dań przyrządzanych właśnie na takim terenie, jest śledź po kaszubsku. Najlepiej jest przygotować je ze śledzi świeżych, a jeśli takich nie posiadamy, możemy wykorzystać śledzie solone.

Nie ma jednego, prawidłowego i słusznego sposobu podawania śledzia po kaszubsku. Niektóre przepisy uwzględniają dodanie do śledzia rodzynek, inne, dzięki ostrej papryce, przypominają nieco śledzie po meksykańsku. Jednym co łączy wszystkie przepisy na śledzia po kaszubsku, jest marynata.

Przepis podstawowy:

1 kg świeżych śledzi

2 cebule

½ szkl. oleju

Marynata:

¼ szkl. octu (6%)

liść laurowy

po ½ łyżeczki pieprzu, ziela angielskiego i goździków

1 ½ łyżeczki soli

1,5 szklanki wody, ocet, sól i przyprawy zagotowujemy w garnku i pozostawiamy do ostygnięcia. Oczyszczone, umyte i odfiletowane śledzie wkładamy do zalewy na co najmniej 24 godz. Obraną cebulę kroimy w talarki. Śledzie wyjmujemy z zalewy, osączamy i kroimy na małe kawałki. Układamy w słoiku warstwami śledzie i cebulę. Zalewamy wszystko olejem i pozostawiamy na 2-3 dni w lodówce.

Tak jak w przypadku różnych śledziowych sałatek warstwowych, bardzo ważne jest by poszczególne składniki dania odpowiednio się „przegryzły”. Dlatego też, niezależni czy są to właśnie śledzie po kaszubsku, czy też śledzie pod pierzynką, zawsze danie należy przygotować przynajmniej dobę przed podaniem. Podstawową wersję śledzia po kaszubsku można podawać z ciemnym pieczywem jako przystawkę śledziową. Jednak w wersji z sosem może służyć także jako danie obiadowe lub zastąpić sałatkę sztuba na wieczerzy wigilijnej.

Do takiej potrawy dodatkowo potrzebujemy jeszcze:

2 łyżki rodzynek

2-3 łyżki białego wina

1/3 szkl. ketchupu

1/3 szkl. oleju

1 łyżka drobno pokrojonej marynowanej czerwonej papryki

1 łyżka posiekanej natki pietruszki

Śledzia marynujemy tak jak we wcześniejszym przepisie. Umyte rodzynki zalewamy winem na 20 min. Śledzie wyjmujemy z marynaty i kroimy w ukośne, wąskie paski, zwijamy w koreczki. Układamy na półmisku, w środek każdego koreczka wkładamy rodzynkę. Ketchup mieszamy z olejem, dodajemy paprykę, natkę, doprawiamy pieprzem. Śledzie polewamy sosem, wstawiamy na 2 godz. do lodówki.

(Wpis przeczytało łącznie 244 osób, dziś było to 1 osób )